sobota, 21 listopada 2015

Studniówka tuż, tuż...




Hej kochani, 

Szczerze mówiąc, aż wstyd mi tutaj pisac po takiej długiej nieobecności. 
Prosze jednak o wyrozumiałośc, bo jest ciągły haos w moim życiu. 
Przygotownia do studniówki, do matury coraz bardziej odbijają się na moim wolnym czasie.
Będzie dzisiaj taki lifestylo'wy wpis, bo niestety no nie mam okazji strzelic kilka fotek na zewnątrz. Głównie przez to, że mój aktualny fotograf wraca w takich godzinach, że jest ciemno. 
Postaram się jutro coś strzelic, ale nie obiecuję. Jak się nie uda to w akcie desperacji będę zmuszona strzelic kilka zdjęc w domu. 


W końcu zostały wydrukowane nasze zaproszenia na studniówkę. Wszystkie już rozdane, studniówka tuż tuż...
Ja niestety nie miałam możliwości zaproszenia mojego ukochanego w realu, dlatego postanowiłam przesłac mu pocztą, o czym oczywiście nie miał zielonego pojęcia.
Do zaproszenia dołączyłam małą karteczkę - myślę, że wyszło słodko i romantycznie. Oboje lubimy sprawiac sobie takie gesty :) 



Pewnie zastanawiacie się co z sukienką? Postanowiłam uszyc. Wiem, że jest mnóstwo sukienek w sklepach i teraz rzadko spotyka się osoby, które idą do krawcowej, bo jest mnóstwo sklepów, propozycjji i pięknych projektów.Nie chciałabym jednak, żeby projekt mojej sukienki gdziekolwiek się powtórzył, a przede wszystkim - już od zawsze marzyłam o długiej koronkowej sukience. 
Tak, będzie długa o kolorze szafirowym podchodzącym w granat. Długie koronkowe rękawy. Dekold i lekko wycięte plecy spinane na guziczek, a dół luźny z lekkiego nieprześwitującego materiału.
Do tego planuję srebrne buty i srebrne dodatki. 
Na pewno pochwalę się efektem. Powinnam miec ją już przed świętami, bo 9 stycznia dzieję się mój pamiętny dzien na który przyznam dlugo czekałam. 
A co najlepsze? Zamówiliśmy sobie limuzynę! Więc na salę pięknie podjedziemy biało - czarną limuzyną. Wiem, że nasze kaprysy powalają, ale podjęłyśmy z dziewczynami wyzwanie zorganizowania tego wszystkiego, więc chcemy, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik i chcemy ten dzien swietnie wspominac ! :) 
Myślę nad pazurkami i chyba wybiorę bardzo delikatną opcję, coś tego typu : 



 Jak Wam się podoba? :) 
A wy jak wspominacie studniówkę, jak wyglądaliście albo jak chcielibyście wyglądac? :) 










37 komentarzy:

  1. Też mam w tym roku studniówkę, tylko tydzień później :)
    Więc rozumiem ile zabiera to czasu. I studniówka i matura.
    Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wybór odnośnie sukienki i dodatków, na pewno będziesz wyglądać jak gwiazda!!! Na mojej studniówce miałam na sobie suknię do kostek z odkrytymi plecami i wyciętym dekoltem a najlepsze jest to, że kupiłam ją w sh za parę złotych ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, ze wszystko wyjdzie tak jak chce :) tez bede miała własnie dekold i odsłonięte plecy - ja Cie! na prawde w sh ? :O zazdroszczę, że taki łup Ci się trafił i ile zoszczędzonych pieniążków :O

      Usuń
  3. Czekam na zdjęcia ze studniówki! Na pewno będziesz wyglądac pięknie w takiej kreacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej:) Ale super, będziesz na pewno przepięknie wyglądała na swojej studniówce :)
    Moja była chyba 12 lat temu...albo 13? :)Czekam na Wasze wspólne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ważne kiedy, ważne jak się ją wspomina! :)
      Już niebawem nasze wspólne zdjęcia - 18 grudzien Kuba welcome :))

      Usuń
  5. ja nie miałam odwagi na studniówkę zaprosić mojego P. i chyba tylko tego żałuję ;)
    a jak wyglądałam? Biała cera, czarne mocno podkreślone oczy i czerwona szminka, czarna midi kloszująca się od bioder, loki i klasyczne szpilki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. echh, to faktycznie wielka szkoda, bo warto pójśc z osobą z którą ten dzien sobie wyobraższ najbardziej, :) Klasycznie, bez udziwnień - ja tez stawiam na klasykę bardziej :)

      Usuń
  6. Nie ma nic gorszego niż pójście na studniówkę i zobaczenie kogoś w podobnej sukience :) Dlatego wcale się nie dziwię, że chcesz uszyć własną :) Na pewno będziesz ślicznie wyglądać :)

    Kochana mogłabyś kliknąć w linki w poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
    Z góry bardzo dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśn ie! Szczerze? nie chciałabym widziec swojej rekcji :P

      Usuń
  7. jestem ciekawa tej Twojej sukienki:) pokaż nam ją koniecznie:)
    no i oczywiście udanej studniówki!:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Udanej studniówki :) czekam aż pokażesz tę piękną sukienkę :)

    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja sukienkę szyłam, ponieważ chciałam mieć taką ładną do kolana, a jestem bardzo wysoka i szczupła i wszystkie są mi za krótkie ;D A chętnie obejrzę Twoją;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do kolana też są piękne - ja zawsze jednak marzyłam o dłuuugiej :)
      na pewno sie pochwale !! :)

      Usuń
  10. Na pewno będziesz pięknie wyglądać, a pazurki delikatne i efektowne !

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja studniówka była dobrych parę lat temu, ale bardzo miło ją wspominam :)) Świetnie się bawiłam, dobrze czułam, co spowodowane było głównie rewelacyjną klasą i dobrym kontaktem z nauczycielami. Wszystko było idealnie zorganizowane. Natomiast z sukienką miałam cyrk ;) Pojechałam do Krakowa (ponad 100 km), żeby kupić coś fajnego. Kupiłam, ale żałowałam tej decyzji, choć dałam za kieckę grosze. Na szczęście 2 tyg. przed studniówką znalazłam piękną. Później okazało się, że koleżanka miała taki sam model, ale w innym kolorze, czego prawie nikt nie zauważył ;) A ja byłam tak zajęta zabawą i towarzystwem, że nie przyszło mi na myśl, żeby być z tego powodu złą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurczę, znajac mnie to pewnie bym przeżywała, ze ktos ma taka sama - jestem dziwna, wiem :P ale byłoby to dla mnie dosyc niezręczne bo kazdy jeddnak chyba w tym dniu chce wyglądac oryginalnie, inaczej :D ale to swietnie ze u ciebie nie było zadnej nieprzyjemnej atmosfery z tym zwiazanej i potrafiłas sie bawic nie zwracajac na to uwagi! :) podziwiam Cię! :)

      Usuń
  12. Nie mogę się doczekać kiedy ujrzę to cudo! Ja swoją studniówkową kreację również kupiłam u krawcowej (była już gotowa, nie szyta na miarę) i bardzo mi się w niej podobało, że można było zdjąć dół, przez co jeszcze nie raz ją po studniówce wykorzystałam. Szkoda, że większość dziewczyn decyduje się teraz na krótkie kreacje z sieciówek - jednak długie, balowe suknie, wieczorowe kreacje dodawały wieczorowi nieco wyniosłości i wyjątkowości. A zaproszenie baaaardzo romantyczne :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie to jest super trik z tym odpinanym dołem! teraz zreszta znowu często wykorzystywany bo bardzo uniwersalny i wygodny! :) myslalam o takim projekcie, ale no nie wiem dlaczego sie w koncu na niego nie zdecydowałam - a na prawde super pomysł! :) tez tak myślę, ze studniowka to taka okazja ze mozna poszalec w długiej kiecy! :)
      dziekuje kochana za odwiedzinki :))

      Usuń
  13. Bardzo fajny pomysł, aby wysłać ukochanemu zaproszenie pocztą ;)! Udanej studniówki! I czekam na fotki sukienki :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Studniowka to wspomnienie na długie lata... dlatego warto się przyłożyć żeby było tak jak sobie wymarzymy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie zgadzam się z Tobą, dlatego tak wszystko chce miec dopięte na ostatni guzik :)

      Usuń
  15. Studniówka to najfajniejszy okres w liceum. Chętnie przeżyłabym ją jeszcze raz :) Paznokietki wybrałaś piękne, ale te pierwsze przemawiają do mnie bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oby i tak było w moim przypadku! :) teraz doszly i inne propozycje to sama juz nie wiem co wybrac :D

      Usuń
  16. Kiedy miałam studniówkę a to już 5 lat temu wiele dziewczyn miało szyte sukienki u krawcowych :) i większość z nas miała długie suknie :) to jednak nie dyskoteka a coś elegantszego, długa suknia jak najbardziej wskazana :)
    Zyczę udanej zabawy ! :)

    OdpowiedzUsuń